O mnie

Moje zdjęcie
Projektuję i wykonuję biżuterię i ozdoby domowego użytku. Wykorzystuję zamek błyskawiczny (suwak), wełnę, filc, tkaniny i kamienie. Charakterystyczną cechą marki jest biżuteria wykonywana z suwaka i filcu. Łączę też poznane techniki. Każda praca jest wykonywana ręcznie, w pojedynczych egzemplarzach. Z przyjemnością podejmuję też wyzwania biżuteryjne. Będzie mi bardzo miło, jeśli dołączysz do mojej strony, gdyż tu znajdziesz to coś, czego nie oferują masowi producenci.

środa, 17 września 2014

Alladyn i Badrulbudura - Zaczarowany naszyjnik z zamka / Alladyn & Badrulbudura - magic zipper necklace

Nad tym naszyjnikiem długo pracowałam, ale powiem wam, ze jestem zadowolona z efektu końcowego. Mam nadzieję, że nowa właścicielka  też będzie zadowolona, bo naszyjnik wędruje na południe Polski.
Oczywiście wykorzystanym materiałem jest zamek błyskawiczny, filc i skóra naturalna. Dodatkowo kamienie chryzokoli.

W takim naszyjniku wyobrażam  sobie księżniczkę Badrulbudurę z bajki "Cudowna lampa Alladyna", która poszła nad rzekę pierwszy raz się zobaczyć, stąd zgłaszam go na wyzwanie Kreatywnego Kufra.
A poniżej fragment baśni.
..Aladyn biegł tak szybko, że wkrótce stanął nad brzegiem rzeki. Trzcina nad rzeką rosła tak gęsta i wysoka, że łatwo było ukryć się w niej jak w lesie. Aladyn natychmiast ukrył się w trzcinie, tak że, nie będąc widziany, sam mógł widzieć wszystko, co się na brzegu dzieje. 
Zimno mu było w trzcinie, bo chłód wiał od wody, a woda dochodziła mu aż do kolan. Zmoczony i zziębnięty, czekał radośnie na przyjście księżniczki. Nigdy bowiem dotąd żadnej księżniczki nie widział. Słyszał tylko, że księżniczki mieszkają w pałacach, noszą szaty złociste i mają twarze piękne.

Czekał dość długo i co chwila z lekka rozchylał trzcinę, ażeby zobaczyć, czy księżniczka już stoi na brzegu.

Nareszcie posłyszał z dala szelest szaty jedwabnej.

Serce mu zabiło mocniej, zatamował dech i rozchylił trzcinę.

Zobaczył rzeczywiście księżniczkę Badrulbudurę. Szła sama, w białej jedwabnej sukni, w białych pantofelkach i w białym welonie na twarzy. Taki był bowiem zwyczaj w tej krainie, że wszystkie kobiety nosiły na twarzy białą zasłonę.

Księżniczka zbliżała się do rzeki powoli, kołysząc się, jak łabędź biały. Stanęła wreszcie na brzegu.

— Teraz podniesie zasłonę — pomyślał Aladyn — i zobaczę twarz księżniczki.

Księżniczka podniosła zasłonę.

Aladyn ujrzał jej twarz tak białą i cudowną, jakiej nigdy jeszcze nie widział.

— Teraz pochyli się nad rzeką i zobaczy w wodzie swe własne odbicie — pomyślał znowu Aladyn, szerzej rozchylając trzcinę.

Księżniczka pochyliła się nad rzeką. Na fali natychmiast zjawiło się jej białe cudowne odbicie. Wiatr z lekka poruszał falę, i białe cudowne odbicie księżniczki z lekka za wiatrem kołysało się na błękitnej fali.

Księżniczka Badrulbudura, zachwycona i oczarowana, przyglądała się własnemu odbiciu i tak była zajęta dokładnym rozpatrywaniem cudownego odbicia, że nie zauważyła Aladyna, który całą głowę, a za głową szyję z trzciny wysunął, żeby też przyjrzeć się odbiciu księżniczki na wodzie.

Białe odbicie kołysało się zlekka na fali, a księżniczka i Aladyn przyglądali mu się pilnie i uważnie...





 

10 komentarzy:

  1. Piękny naszyjnik i bardzo w Twoim stylu! Cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kciuki będą potrzebne, bo jest dużo pięknych prac

      Usuń
  3. Wow, fantastyczny. A ten filc jest taki mszysty, mięsisty, aż muszę się powstrzymywać od dotykania monitora. Ogromnie podobają mi się Twoje prace, jest w nich tyle koloru i energii. Uczta dla oka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pochwalę się - ten piękny naszyjnik jest u mnie i sprawia, że kobiety mają problem z patrzeniem mi w oczy ;) Wszystkie prawie zielenieją z zazdrości, bo naszyjnik jest przecudny!

    OdpowiedzUsuń